sobota, 18 grudnia 2010

The Best Of Dancehall & Reggae 2010 !!!

Siema!

Zbliża się koniec roku, święta tuż tuż, więc pora na muzyczne podsumowanie! Zarówno w Dancehall, jak i Reggae działo się baaardzo dużo. Jak dla mnie kolejny producencki rok Genius'a - Bad People, Catalog, Street Swag, Championship, Winnings - to wszystko z 2010!
Do tego Jim Screechie i Movements Street od Equinoxx, produkcje od Chimney, Cash Flow, ZJ Chrome (Mad Collab!), płyta "Distanes Relatives" Damian'a Marley'a i Nas'a, "Shotta Culture" od Spragga Benz (!!!!), "Put The Stereo On" Gappy Ranks'a, debiutancka płyta Romain'a Virgo, "Now And Forever" Sanchez'a, "Reggae Revolution" Richie Stephens'a i wiele innych!!!

Wszystko co najlepsze możecie usłyszeć w dwóch mix'ach prezentujących Dancehall & Reggae w 2010 roku!

Ponad 4 godziny podsumowania wraz z tracklistami:


The Best Of Dancehall 2010: MEDIAFIRE lub FILESERVE

The Best Of Reggae 2010: MEDIAFIRE lub FILESERVE

Do usłyszenia w Nowym Roku!!!

Matys

środa, 13 października 2010

Come Again!!!

Siemanko wszystkim po raz drugi! Po dobrym odbiorze naszego bloga, nie odpoczywamy za długo i prezentujemy kolejnych Toppppa Artists!!! Tym razem obszerniejsze, ciekawsze biografie i dłuższe miksy Jah Cure'a i Beres'a Hammond'a!!! Enjoy It!!!

JAH CURE

Jah Cure

Jah Cure, a właściwie Siccature Alcock urodził się 11 października 1978 roku w Hanover na Jamajce. Mając możliwość zobaczenia i posłuchania takich ikon jak Peter Tosh, Garnett Silk, Beres Hammond, Marcia Griffits, Yami Bolo czy Black Uhuru, nie dziwi fakt, iż największym marzeniem młodego Siccature’a było zostanie wokalistą reggae. Dlatego też, jeszcze przed jedenastym rokiem życia podjął decyzję o karierze muzycznej, stawiając swe pierwsze solowe kroki pod pseudonimem „Little Melody”. Jego głos spotkał się ze świetnym przyjęciem w kraju.

W wieku 15 lat przeprowadził się do Kingston, gdzie spotkał na swej drodze Capleton’a, Sizzle i Jah Mason’a. Pierwszy z nich przyczynił się do zmiany dotychczasowego pseudonimu Siccature’a na „Jah Cure”, pod którym znany jest na całym świecie i posługuje się nim po dzień dzisiejszy. Symbolika pseudonimu artystycznego była oczywista. Jah Cure był zawsze "chroniony i uzdrawiany" przez korzystanie z dóbr, jakie daje Matka Natura. Stał się człowiekiem oświeconym duchowo oraz wierzył, że życie w zgodzie z naturą uskrzydla.

Najważniejszą postacią, mającą wpływ na karierę Jah Cure’a jest Beres Hammond (nie przez przypadek - drugi prezentowany przez nas artysta ), który wziął pod swoje skrzydła młodego wokalistę. To właśnie spod rąk Beres’a wyszedł w 1997 roku znakomity singiel pt. „King In The Jungle” (możecie usłyszeć go w miksie Sizzli powyżej) zaledwie 18-letniego Cure’a i znanego już bardzo dobrze Sizzli. Rok później Beres zabiera Cure’a w trasę po kilku karaibskich wyspach i po Europie koncertując u boku Harmony House Family. Charakterystyczne melancholijne, urzekające melodie stały się wtedy znakiem rozpoznawczym wokalisty, przed którym światowa scena reggae stanęła otworem.

Niestety nagle wszystko nabrało nieprzewidzianych wydarzeń, gdy pod koniec tego samego roku został zatrzymany i aresztowany w Montego Bay, pod zarzutem kilku przestępstw tj.: gwałt, napad i nielegalne posiadanie broni. Mimo wielu braków i nieścisłości w prowadzonym śledztwie, skazano Jah Cure’a na 15 lat więzienia, który od początku utrzymywał, że jest niewinny.
Podczas pobytu w więzieniu, Jah Cure nagrał 3, a właściwie 4 albumy i wiele singli. W 2000 roku zarejestrowany został debiutancki album, a wydany rok później – „Free Jah’s Cure”. Artysta chciał podziękować za życie oraz podzielić się miłością za pomocą swojej muzyki. Wierzył, że pobyt w więzieniu był planem Boga, który w ten sposób chciał nauczyć go pokory, dobroci, wybaczenia i miłości do bliźnich. Dzięki temu Cure przebaczył wszystkim, tym którzy osądzili go niesłusznie i krzywdząco. Drugi album pt. „Ghetto Life” wyprodukowany został przez mentora Cure’a – Beres’a Hammond’a w 2003 roku, zaś trzeci – „Freedom Blues” ujrzał światło dzienne w 2005 roku. Single tj.: „Jamaica” produkcji Danger Zone Productions czy „Longing for” produkcji Don Corleon’a przez długi czas utrzymywały się na pierwszych miejscach jamajskich list przebojów oraz zyskały rozgłos na całym świecie.

Po odsiadce ośmiu lat w więzieniu, Jah Cure wyszedł na wolność 28 lipca 2007 roku, po czym zaledwie tydzień później ukazał się czwarty album artysty – „True Reflections”. Podczas pobytu w więzieniu (podobnie jak teraz w przypadku Buju Banton’a) prowadzona była przez jamajską scenę muzyczną kampania na rzecz jego uwolnienia pod nazwą „Free Jah Cure”. Pierwszy oficjalny koncert artysty po 8 latach przerwy odbył się podczas festiwalu „Reggae Sundance” w Eindhoven w sierpniu 2007 roku, z kolei pierwsza światowa trasa miała miejsce rok później jesienią. W kwietniu 2009 roku ukazał się ostatni album (pierwszy w pełni nagrany i wydany po zwolnieniu z więzienia) – „The Universal Cure”. Na jesień tego roku (2010) planowane jest wydanie najnowszego, szóstego już solowego albumu wokalisty pt. „World Cry” z gościnnym udziałem artystów z wielu muzycznych kręgów.

Polecam gorąco wszystkim poniższy mix moich ulubionych tjunów Jah Cure’a. Mimo dość krótkiego stażu jest on jednym z ważniejszych jamajskich muzyków, którego niepowtarzalny głos urzekł niezliczoną ilość fanów na całym świecie. Grzechem byłoby nie wspomnieć, iż Jah Cure jest ulubieńcem żeńskiej reggae publiki, która na koncertach reaguje niesłychanie żywiołowo : )) Polecam sprawdzić występy Live na Jamajce, np.: KLIK!

Matys

JAH CURE mix by Matys / Revolda

Track List:

1. Love Is The Solution
2. Rasta Man Chant Ft. Spectacular
3. Western Region
4. Nuh Build Great Man Ft. Fantan Mojah
5. I Know Jah Jah Bless Me
6. The Sound
7. Sunny Day
8. To Your Arms Of Love
9. Longing For
10. Love Is
11. Call On Me Ft. Phyllisia Ross
12. Don't Let Dem Cry
13. Never Find
14. Most High


BERES HAMMOND

Beres Hammond

Beres Hammond, czyli Hugh Beresford Hammond urodził się 25 sierpnia 1955 roku w Annotto Bay na Jamajce. Beres jest artystą reggae znanym szczególnie w nurcie lovers rock, słynącym z romantycznych utworów i soulowego głosu. Jego kariera zaczęła się w latach 70-tych lecz największe sukcesy zaczął odnosić w latach 90-tych. Beres urodził się dziewiąty z dziesięciorga dzieci. Dorastał słuchając kolekcji płyt ojca - amerykańskiego soul’u i jazz’u. Duży wpływ na Beres’a mieli artyści wykonujący ska i rocksteady, a w szczególności Alton Ellis.

Po ukończeniu średniej szkoły, Beres wziął udział w kilku lokalnych konkursach talentów, między innymi w Merritone Amateur Talent Contest, w którym swoją karierę muzyczną zaczynały takie gwiazdy muzyki reggae jak Mighty Diamonds (już za miesiąc to wspaniałe trio wystąpi we Wrocławiu!), Sugar Minott czy Jacob Miller. W 1975 roku został wokalistą zespołu Zap Pow, śpiewając w nim cztery lata, jednocześnie pracując solo. Współpraca doprowadziła do wydania dwóch albumów: Zap Pow (Mango, 1978) i Reggae Rules (Rhino Records, 1980). Artysta zdecydował jednak, iż woli skupić się na karierze solowej.

W 1976 roku ukazał się debiutancki album artysty pod nazwą „Soul Reggae” wyprodukowany przez jego przyjaciela Willie Lindo, którego sprzedaż w pierwszym tygodniu osiągnęła ilość 2 tysięcy egzemplarzy. Jego późniejszy singiel „One step ahead” utrzymywał pierwsze miejsce na jamajskich listach przebojów przez trzy i pół miesiąca. Mimo sporego zainteresowania muzyką Beres’a, artysta nie był usatysfakcjonowany wysokością zarabianych z niej pieniędzy, co spowodowało chwilowe wycofanie się z biznesu muzycznego.

Na początku lat 80-tych otworzył własną wytwórnię nagraniową pod nazwą – Harmony House. Pierwszy singiel wytwórni pt. „Groove Little Thing” od razu odniósł duży sukces – komercyjny i finansowy. Beres zaczął nagrywać sporo numerów dla wielu jamajskich producentów (Tappa, Star Trail, Steely & Clevie), spośród których „What One Dance Can Do” pojawił się na angielskiej liście przebojów. W 1987 roku przeprowadził się do Nowego Jorku, gdzie nagrane zostały albumy „Have A Nice Weekend” i w duecie z Maxi Priestem – „How Can We Ease the Pain”. Kolejny sukces przyszedł dzięki współpracy z Donovan Germain’em - założycielem wytwórni Penthouse, która na początku lat 90-tych nie miała sobie równych (hity m.in. od Buju Banton’a, Wayne Wonder’a). Donovan był zainteresowany by Beres nagrał swoje wersje wokalne na jego, już istniejących rytmach. Z tego okresu pochodzi chociażby hit „Tempted to Touch”, który wraz z „Is This A Sign” i „Respect To You Baby” znalazł się na albumie artysty wydanym przez Penthouse – „A Love Affair”. W tym samym roku (1992) artysta nagrał utwór „Fire”, który spotkał się z uznaniem krytyki w przemyśle muzycznym i był bardzo rozchwytywany, jako singiel siedmiocalowy.

Współpraca z Elektra Records zaowocowała wydaniem znakomitego albumu „In Control” w 1994 roku. Pomimo kooperacji z tak znaczącym labelem, Beres nie był zadowolony z atmosfery przy produkcji albumu. Jeden z najpopularniejszych do dziś utworów Beres’a z tego krążka - „No disturb sign” – pomimo pokładanych w nim nadziei nie okazał się przełomowym na skalę światową, jednak dzięki działaniom marketingowym wydawnictwa, Beres zyskał nowych fanów z kręgu Soul i R&B, co okazało się satysfakcjonującą rekompensatą. Od tamtego czasu artysta kontynuował działalność własnego label’u poprzez dysrybucję VP Records.

Jego pierwszy album w nowym milenium pt. „Music Is Life” otrzymał nominację do nagrody Grammy (2001). Z tego właśnie albumu pochodzi tjun „They Gonna Talk”, nagrany w studiu Beres’a przez Flabba Holt’a i Style Scott’a z legendarnego Roots Radics. W dorobku artystycznym Beres’a Hammond’a znaleźć możemy jeszcze mnóstwo innych hitów. Nie wspomnieliśmy wcześniej chociażby o „Last War” (zsamplowanego słyszymy w najpopularniejszym reggae numerze z 2007 roku – „Come Around” Collie Buddz’a), „Putting Up Resistance” – nr. 1 reggae song 1990/91, nieśmiertelny „Rockaway”, czy pochodzący z ostatniego krążka – „I Feel Good”, rozpoczynający poniższy miks.


Uff, to byłoby chyba na tyle. Teraz zostaje jedynie wygodnie usiąść w fotelu i rozkoszować się muzyką jednego z najbardziej wpływowych reggae artystów, jakim jest BERES HAMMOND! Smacznego!

M & M

BERES HAMMOND mix by Matys / Revolda

Track List:

1. I Feel Good
2. I'm Gonna Do My Best Ft. Buju Banton
3. Be Strong Be Proud Ft. Assassin
4. Fire
5. Sweetness
6. Doctor's Orders
7. Rockaway
8. Groovy Little Thing
9. Serious
10. Come Down Father
11. Can't Stop A Man
12. Putting Up Resistance
13. Temted To Touch
14. Pull It Up Ft. Buju Banton
15. Last War


Do następnego!!! Pow Pow!!!

poniedziałek, 13 września 2010

Witamy!!!!!

Miło nam poinformać, iż oficjalnie ruszamy z blogiem, na którym głównie będziecie mogli posłuchać wszelakiej maści mix'ów oraz dowiedzieć się o nich czegoś więcej niż tylko przeczytać track list'y :) Z czasem będziemy poszerzać zawartość, więc zachęcamy do śledzenia strony!!!

Bez zbędnego początkowego rozpisywania się, prezentujemy short mix'y wraz z biografiami trzech artystów, którzy według nas zasługują na szczególną uwagę tj.: Garnett Silk, Sizzla i Shabba Ranks! Dlaczego? Czytajcie i słuchajcie!!!


GARNETT SILK


Garnett Silk


Garnett Silk urodził się jako Garnet Damoin Smith drugiego kwietnia 1966r. Karierę zaczynał wcześnie, mając 12 lat, występując pod pseudonimem Little Bimbo. Udzielał się w sound systemach takich jak Conquering Lion, Soul Remembrance, Pepper's Disco, Stereophonic I przede wszystkim Destiny Outernational, gdzie poznał Tony'ego Rebel'a. Pierwszego singla "Problems everywhere" wydał w 1987 roku - dwa lata po nagraniu debiutanckiego albumu "Journey", który został wydamy później. Rok po debiutanckim singlu artysta nagrywa utwór "No disrispect" w labetu Sugar'a Minott'a Youth Promotion. Wraz z wiekiem zmienił się pseudonim sceniczny Garnett'a, który przemianował się teraz na po prostu Bimbo. Z tych lat pochodzi, obok "Journey" druga płyta Smith'a "Garnett Silk Meets the Conquering Lion: A Dub Plate Selection". Przyjaźń z Tony'm Rebel'em miała ogromny wpływ na Bimbo - pomogła mu przejść w stronę rastafarianizmu i po raz kolejny zmienić ksywkę. Dzięki współpracy z przyjacielem, pod czujnym okiem Derrick'a Morgan'a, nagrał płytę "Tony Rebel Meets Garnet Silk in a Dancehall Conference". (Warto zauważyć,że płyta oryginalnie była nagrana pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem). Sukces płyty prowadzi do współpracy z takimi legendami jak King Tubby, Prince Jammy, Donovan Germain (Penthouse) i finalnie prowadzi do kontraktu z czołowymi w tym czasie producentami Steely & Cleevie - oni decydują o zmianie, już ostatecznej, pseudonimu na najbardziej znany - Garnett Silk. Od tego momentu wydarzenia przyspieszyły swój bieg - nagrywane jeden z drugim przeboje takie jak "I Can See Cleerly Now" (cover Johnny'ego Nash'a), "Mama" i przede wszystkim "Hello Africa" z płyty "It's growing", która jako pierwsza zyskała większe zainteresowanie zagranicą ("Hello Africa" zdominowała reggae-chart na Wyspach Brytyjskich w 1992 roku). Następne lata to nagrywanie praktycznie z każdym ważnym producentem na Wyspie, dubplate'y dla wszystkich ważnych sound systemów i niestety problemy zdrowotne - Silk zemdlał w trakcie występu w NY w 1993r., co doprowadziło do odwołania wszystkich koncertów na następne pół roku w tym jego debiutanckiego występu na Reggae Sumfest. Nie mniej jednak śpiewak wszedł do studia Tuff Gong, gdzie pod okiem Errol'a Thompson'a nagrywał piosenki na płytę, która miała być dystrybuowana przez Atlantic Records. Niestety przed zakończeniem prac nad albumem, 9 grudnia 1994 roku, Garnett ginie próbując wynieść z pożaru domu swoją mamę. Tak skończyła się kariera jednego z najważniejszych artystów lat 90-tych.

Tyle faktów, a teraz mały komentarz:


Dlaczego Garnett? Bo Garnett Wielkim Artystą Był! Nie ulega wątpliwości, że na legendę Garnett'a ma wpływ jego wczesna śmierć, a także sposób w jaki umarł. Nie mniej jednak Garnett Wielkim Artystą Był! Wydaje nam się, że Silk to jest jeden z tych artystów, którzy na zachód od Polski budzą zawsze emocje i powodują żywe reakcje publiki, szczególnie starszej. Niestety u nas jest to artysta dość zapomniany w szerszych kręgach rodzimej publiczności. Powodem mogą być riddimy - początek lat 90-tych to czas, jak każdy - specyficznego brzmienia podkładów, które na pewno nie należą do najłatwiejszych. Powodem może być brak łatwych i przyjemnych przebojów. Dlatego warto zapoznać się z mix'em - prawdziwymi hitami od Garnett'a!

GARNETT SILK mix by Matys / Revolda

Track List:

1. Lion heart
2. Keep Them Talking
3. Bless me
4. Zion in a vision
5. The Rod
6. Love is the answer
7. Splashing Dashing
8. Mama Africa
9. Jah Jah is the ruler
10. Lord watch over our shoulders


SIZZLA


Sizzla


Sizzla Kalonji (Miguel Collins ur. 17 IV 1976r, St. Mary, JA) - jeden z najbardziej wpływowych artystów z kręgu Bobo Ashanti. Znany ze swoich radykalnych poglądów, które wzbudziły wiele kontrowersji i protestów organizacji homoseksualnych. Wynikiem był zakaz występów w UK w 2004r. oraz w Toronto i Montrealu w 2007r. (do których piosenkarz odniósł się w utworze pt. "Don't apologize"). Artysta jest przywódcą organizacji Judgement Yard, w której skupia młodych śpiewających Bobo Dreadów, takich jak Joseph Shepherd, Congo Judah, Bobo David i innych. Judgement Yard to przede wszystkim jednak centrum społeczności Bobo w August Town (przedmieścia Kingston). Kilka lat temu w internecie pojawiły się informacje, według których na terenie posesji zajmowanej przez JY znaleziono karabiny maszynowe, granaty, a nawet (sic!) wyrzutnie rakietowe.
Sizzla zaczynał swoją karierę muzyczną na początku lat 90-tych w Caveman Hi-Fi Sound System (który gościł kilka lat temu w Polsce). Następnie współpracował z właścicielem labelu Digital-B Bobby'm "Digital" Dixonem. Ważnym etapem w karierze Wodza (Kalonji znaczy właśnie wódz) była wspólna trasa z Luciano i Mikey General. Dzięki znajomości z Deanem Fraserem, Sizzla zaczął nagrywać dla Xterminator Records, dla których nagrał debiutancki album "Burning up". Dalsza współpraca z czołowym producentem Xterminator - Philip'em "Fatis" Burrell'em, zaowocowała drugim albumem pt. "Praise Ya Jah", którego tytułowa piosenka należy do największych przebojów w karierze artysty. W następnych latach Sizzla nagrywa wiele utworów, które zyskają status hymnów jak "Like Mountain", "Taking Over", "Get to the point". W 2002 roku wychodzi, przygotowana we współpracy z Dixonem, płyta "Da Real thing", która (w naszej opini) stanowi jedną z najlepszych w dorobku artysty dzięki takim utworom jak "Solid As A Rock", "Thank U Mamma", "Woman I Need You" oraz "Just one of those days". Warto zauważyć, że Sizzla wydał około 45 solowych albumów i 15 w duetach w przeciągu niecałych 15 lat! Robi wrażenie, nie?

SIZZLA mix by Matys / Revolda

Track List:

1. Rise to the occassion
2. Give me a try
3. Praise ya jah
4. Solid as a rock
5. I got to
6. Just one of those days
7. Woman i need you
8. Like mountain
9. King in the jungle (feat. Jah Cure)
10. Holding firm
11. Be strong
12. Taking over
13. To the point


SHABBA RANKS


Shabba Ranks


Shabba Ranks - urodzony w 1966 roku pod bizantyjskim rozmiarowo, imieniem Rexton Rawlston Fernando Gordon w parafii Św. Anny na Jamajce. Obdarzony niskim, grobowym głosem dj, rozpoczął karierę w 1989 roku singlem „Penny Penny” nagranym dla Jammy'ego. I od tamtego momentu było tylko lepiej - do pewnego momentu. Slackness'owe nawijki, dobra technika i ogromna popularność na Wyspie doprowadziły do kontraktu z wytwórnią Epic. W między czasie nagrywał dla Bobby'ego Digital'a i Gussie'go Clark'a o których nie zapomniał przy pracy nad albumami nagrywanymi dla Epic. Do jego największych osiągnięć na rynku światowym należą hity "Mr. Loverman" i nagrany na soundtrack do drugiej części filmu o przygodach rodziny Adamsów cover - "Family Affair", co zaowocowało dwoma statuetkami Grammy. Shabba to pierwszy dj, który dostał tę nagrodę! (Co zawsze podkreśla Rodigan). Shabba nie powiedział jeszcze ostatniego słowa - nagrał ostatnio parę nowych numerów, których niestety nie ma w miksie, ale warto je sprawdzić! np. killerski "Nuh Fallow" na riddimie od Ward 21 - Cosa Nostra. Zachęcamy śledzić nagrywki Shabby i oczywiście miłego odsłuchu poniższego mix'u!!!

SHABBA RANKS mix by Matys / Revolda

Track List:

1. Heart of lion
2. Respect
3. Love Punnany bad
4. Wicked inna bed
5. Penny Penny
6. Must love reggae
7. Get up Stand up & Rock
8. Original fresh
9. Caan dun (x-rated)
10. Ting-a-ling
11. Dem bow
12. Gi dem di Shabba



KOLEJNE MIX'Y JUŻ NIEBAWEM !!! DO USŁYSZENIA !!!